Doktor Christophera Ecclestona jest mądry i zabawny, bezczelny i odważny. Jako Obcy i samotnik (trudno utrzymywać kontakty z przyjaciółmi, gdy praca wymaga nieustannego przenoszenia się w czasie i przestrzeni) opiera się głównie na żelaznej logice – zwłaszcza, gdy światu zagraża niebezpieczeństwo. Nie zawsze radzi sobie… zobacz więcej
Doktor Christophera Ecclestona jest mądry i zabawny, bezczelny i odważny. Jako Obcy i samotnik (trudno utrzymywać kontakty z przyjaciółmi, gdy praca wymaga nieustannego przenoszenia się w czasie i przestrzeni) opiera się głównie na żelaznej logice – zwłaszcza, gdy światu zagraża niebezpieczeństwo. Nie zawsze radzi sobie jednak równie dobrze, gdy w grę wchodzą sprawy uczuć. Dlatego potrzebuje Rose. To dziewczyna ze sklepu, z naszych czasów, która czuje się osaczona przez swoje nudne życie. Od chwili, gdy Rose i Doktor się spotykają wiedzą, że są dla siebie stworzeni. Rozumieją się znakomicie, wspaniale się dopełniają. Rose czuje, że nic jej tu nie trzyma (ani despotyczna matka, ani nudny chłopak), wybiera więc Doktora i jego obietnicę wspaniałych przygód we wszechświecie. opis dystrybutora
5 marca 2005 r. (około 3 tygodni przed premierą telewizyjną) nieobrobiona wersja pierwszego odcinka, „Rose”, za sprawą pracownika współpracującej z BBC firmy kanadyjskiej przeciekła do Internetu. Osoba odpowiedzialna za to została natychmiast zwolniona. Ta przedwcześnie ujawniona wersja jest bardzo podobna do tego, co później pojawiło się oficjalnie w telewizji. Najbardziej zauważalną różnicą było użycie remiksowanej wersji oryginalnego tematu przewodniego zamiast wersji autorstwa Murraya Golda w wersji oficjalnej. zobacz więcej
10/10 – Chociaż to 10/10 to dla poprzedniego doktorka zdecydowanie (czyt 12/10) to ten nowy też trzyma klasę – gorzej było z tym łysym. Aha no i zapomniałbym o Donie :D – szkoda że jej doktorek do głowy uderzył :(.
Ogólnie jeden z najlepszych seriali jakie widziałem, obok Firefly, Lost Room (chociaż to bardziej mini), czy miejscami SG1 (chyba między 3 a 6 sezonem było najlepiej :) ), czy może Heroes pierwszego sezonu :).
Tylko jest bardzo specyficzny – trzeba się do niego trochę przekonać, bo na początku może drażnić styl sf jaki prezentuje. Mimo to akcje każdego odcinka i bardzo ciekawe zamknięcie sezonu powodowało że zabrał mi dobrych parę dni z życia i w dobrze zrobił :P.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Po 5 sezonie. Pierwszych czterech nie ma na Netflixie, ale i tak jest zajebiście. Pomysłowa, tania rzecz. "The Time of Angels" najlepsze